Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22
|
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
Archiwum 22 kwietnia 2008
Zmęczenie. Ile człowiek może znieść? Ile jeśli go zmusza życie, ile jeśli sam chce, jeśli sobie stawia wymagania? Rzucam się na głęboką wodę bo inni we mnie wierzą, ale ja w siebie nie. I rozczarowania, i wyrzuty sumienia potem... i tyle. Gdzieś po drodze może malutka satysfakcja. A gdzie to "z głębi mnie"? Czy ja tego chcę? No nie wiem. Brak mi Chęci. Dążności mi brak. Sił, albo (o losie...) tego kto będzie wierzył we mnie zawsze, a zwłaszcza jak mi nie wyjdzie. Bo "dla siebie" to za mało. Co mi filozofie Wschodu. Ja mam swoją. Ja chcę "dla kogoś", i kiedy on "dla mnie", będzie równowaga we Wszechświecie.